Do bardzo poważnego wypadku doszło w jednym z zakładów w Wielkopolsce.Przedstawiciele firmy wydali komunikat w tej sprawie
W piątkowy poranek, 12 maja, w Kokaninie, gminie Żelazków, doszło do poważnego wypadku w zakładzie produkującym liofilizaty. Na skutek awarii jednego z urządzeń, której przyczyną była nagła zmiana ciśnienia, klapa maszyny opadła, przygniatając dwóch pracowników. Informacje o wypadku wpłynęły tuż po godzinie 9:00.
Cztery jednostki straży pożarnej z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu pod dowództwem kpt. Szymona Zielińskiego, dotarły na miejsce zdarzenia, aby udzielić pomocy poszkodowanym i zabezpieczyć miejsce lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).
Kiedy służby ratunkowe przybyły na miejsce, poszkodowani byli już przytomni. Zostały oni przetransportowani śmigłowcem LPR do kaliskiego szpitala.
Firma, w której doszło do wypadku, wydała oświadczenie w tej sprawie. „Poszkodowane zostały dwie osoby, którym udzielono natychmiastowej pierwszej pomocy. Następnie zostały one przewiezione do szpitala. Trwają prace diagnostyczno-medyczne. Zarząd firmy czuwa nad tym, by poszkodowani pracownicy otoczeni byli najlepszą opieką medyczną i wrócili jak najszybciej do zdrowia”, czytamy w komunikacie.
Po godzinie 10:00, działania strażaków na miejscu zdarzenia wciąż trwały. Ich zadaniem było zabezpieczenie miejsca zdarzenia i uszkodzonej maszyny.
Wypadek w Kokaninie to poważne wydarzenie, które przypomina o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa i regularnego przeglądu sprzętu na terenie zakładów pracy. Na chwilę obecną, nie ma informacji o stanie zdrowia poszkodowanych pracowników.