Do tragicznego zdarzenia doszło 1 kwietnia 2021 roku przy ulicy Mickiewicza w Śremie. Bezdomny Robert S. na początku ukradł paliwo, a potem podpalił nim swojego kolegą też bezdomnego, który spał w pobliskim pustostanie. Wybuchł pożar którego śmiertelną ofiarą został bezdomny kolega podpalacza.
Sąd uznał że oskarżony godził się i wiedział że w wyniku jego działań może zginąć człowiek.
Sąd stwierdziła, że oskarżony Robert S. jest człowiekiem wysoce zdemoralizowanym. Wskazywać na to ma to, że w przeszłości był wielokrotnie karany przez sądy oraz podczas trwania procesu nie ani razu nie wyraził skruchy za swoje postępowanie.
Sąd skazał oskarżonego na karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd stwierdził że chociaż jest to kara bardzo surowa to jednak jest sprawiedliwa i adekwatna do tego co zrobił oskarżony. Dokładnie o taką karę wnioskował prokurator.
Wyrok nie jest prawomocny. Możliwe że zostanie on zaskarżony przez obronę.
Zdjęcie: Pixabay