O ogromnym szczęściu w nieszczęściu mogą mówić dwaj kierowcy samochodów osobowych, które zderzyły się ze sobą wczoraj (wtorek, 18 stycznia) w okolicy miejscowości Słupca. W wyniku zderzenia obydwa samochody zaczęły się palić. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie a we wrakach auta byli uwięziły kierowcy. Niestety nikt z z nich nie mógł się wydostać z płonącego auta o własnych siłach. Na szczęście uratował ich strażak, który akurat tamtędy przejeżdżał.
Do bardzo poważnego wypadku drogowego dwóch samochodów osobowych doszło we wtorek 17 stycznia. Do zdarzenia doszło po godzinie 14:00 na skrzyżowaniu w miejscowości Wola Koszucka-Parcele. Obydwa auta niemal od razu po zderzeniu zaczęły się palić. W płonących wrakach pojazdów byli uwięzieni kobieta i mężczyzna, którzy prowadzili pojazdy.
Na szczęście drogą przejeżdżał strażak po służbie, który zobaczywszy co się stało od razu pobiegł na pomoc i rozpoczął wyciąganie zakleszczonych we wrakach kierowców. Bohaterski strażak wybił gaśnicą szybę w aucie i wydostał poszkodowaną kobietę z płonącego wraku. Mężczyznę udało się uwolnić z pomocą innego świadka. Chwilę później na miejsce przyjechali strażacy którzy przejęli akcję ratowniczą.
W wypadku ranne zostały dwie osoby. To uratowani w płonących pojazdów kierowcy.