Do bardzo dużego pożaru doszło wczoraj (środa, 14 grudnia) w Kaliszu. Ogniem zajęła się tam stacja kontroli pojazdów. W akcji ratowniczo-gaśniczej brało udział wiele zastępów straży pożarnej. Straty materialne są bardzo dużo.
W środę, 14 grudnia około godziny 18:00 przy ulicy Podmiejskiej w Kaliszu wybuchł pożar stacja kontroli pojazdów. Na miejsce zdarzenia zostało wezwanych siedem zastępów straży pożarnej. Pożar objął całe wnętrze budynku a w szczególności pomieszczenia biurowe gdzie znajdowało się dużo łatwopalnych mebli i papierów.
Strażakom na szczęście szybko udało się zlokalizować źródło pożaru dzięki czemu udało się w miarę szybko (około 2 godziny) uporać z ogniem i ocalić pobliskie budynki.
Według wstępnych ustaleń strażaków, do wybuchu ognia doszło w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na półtora miliona złotych (1,500,000 zł) a uratowane przez strażaków mienie na 450 tysięcy złotych.