Bardzo poważny karambol w Wielkopolsce. Na miejsce zdarzenia został wysłany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga była zablokowana przez kilka godzin.
W niedzielnym wieczorze (5 listopada) na DK12, w okolicy miejscowości Skokówko, pomiędzy Jarocinem a Gostyniem, doszło do karambolu drogowego, którego przyczyną była zwierzyna leśna. Sytuacja była na tyle poważna, że na miejsce wypadku musiał zostać wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), a sama droga była nieprzejezdna przez wiele godzin.
Według relacji rzeczniczki policji z Gostynia, kierowca volkswagena, jadący od strony Jarocina, nagle napotkał na swojej drodze zwierzynę leśną, a dokładnie jelenia. Po uderzeniu zwierzę znalazło się na przeciwnym pasie ruchu, gdzie zostało uderzone przez nadjeżdżający ford. W wyniku zderzenia w aucie wystrzeliły poduszki powietrzne, a kierująca pojazdem zjechała na przeciwny pas ruchu, gdzie doszło do czołowego zderzenia z peugeotem. Następnie volkswagen, który jechał za nimi, również nie uniknął karambolu. Ford i peugeot wylądowały w rowie.
W sumie zderzyły się aż cztery samochody, a pięć osób odniosło obrażenia. Dwie z nich utknęły w wrakach pojazdów, co wymagało interwencji strażaków. Rannych przetransportowano do pobliskich szpitali przy pomocy śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policja wyjaśnia dokładne okoliczności i przebieg zdarzenia.