Niestety nie udało się uratować życia 10-letniech chłopca, który został potrącony przez samochód w grudniu zeszłego roku na przejściu dla pieszych w Redzie (Kaszuby). 10-latek zmarł po kilkunastu dniach w szpitalu.
Do tragicznego wypadku drogowego doszło 20 grudnia na przejściu dla pieszych w Redzie. Chłopiec w wieku 10 lat został tam potrącony przez samochód, który był prowadzony przez 62-letnią kobietę. Do wypadku najprawdopodobniej doszło gdy kobieta próbowała ominąć stojące na prawym pasie jezdni pojazdy.
Niestety lekarzom nie udało się uratować poszkodowanego w wypadku dziecka. Po kilkunastu dniach od wypadku chłopiec zmarł w szpitalu.
Sprawa zostanie rozstrzygnięta w sądzie. Za niezachowanie szczególnej ostrożności podczas manewru wyprzedzania i odprowadzenie do śmiertelnego wypadku, kobiecie grozi kara więzienia od 6 miesięcy do nawet 8 lat.